top of page

U wybrzeży Egiptu pojawiły się "niezidentyfikowane stworzenia morskie". Turyści są zaniepokojeni


Od soboty turyści wypoczywający na egipskich plażach Północnego Wybrzeża Morza Śródziemnego żyją w niepewności: czy wolno wchodzić do wody i czy jest to bezpieczne. Dwa dni temu kilkadziesiąt metrów od brzegu zauważono bowiem trzy "niezidentyfikowane stworzenia morskie". Do tej pory nie wiadomo, czy były to wieloryby, delfiny, orki, czy może rekiny.





W związku z zaistniałą sytuacją na wody przybrzeżne pomiędzy Aleksandrią, a El-Alamein wysłano specjalne, mobilne zespoły badawcze z Narodowego Instytutu Nauk o Morzu i Rybołówstwa. Ponadto, ratownicy na plażach hotelowych otrzymali wytyczne dotyczące "obserwacji najbliższego otoczenia morskiego, dokumentowania ewentualnego pojawienia się tych stworzeń i odpowiedniej reakcji na ich pojawienie".


W "zagrożonym" pasie wybrzeża znajduje się ponad dwadzieścia luksusowych hoteli i resortów turystycznych w których wypoczywa kilkanaście tysięcy osób. "Stworzenia morskie" zostały zauważone tuż przy plaży Al-Balagh w miejscowości El Hamam.






Według wstępnych informacji i nieprecyzyjnych opisów zebranych przez dr Abeera Al-Sahartiego z Narodowego Instytutu Nauk o Morzu "trzy niezidentyfikowane stworzenia morskie" to najprawdopodobniej wieloryby lub rekiny.


- Biorąc pod uwagę, że najlepsze zdjęcie przedstawia jedynie płetwę grzbietową i część ciała, a głowa lub płetwa ogonowa nie są widoczne, trudno jest dokładnie określić co to za gatunek - powiedział doktor Al-Saharti.






Poszukiwania "stworzeń morskich" do tej pory nie przyniosły rezultatu.


W tym miejscu warto przypomnieć, że pięć dni temu na brzeg Północnego Wybrzeża Egiptu wyrzucony został martwy wieloryb ważący ponad dwie tony. Nieżywy ssak dryfował w przybrzeżnych wodach Morza Śródziemnego przez cztery dni zanim został wyciągnięty na plażę i "pochowany". Wówczas, pierwsze informacje o pojawieniu się wieloryba zostały zignorowane przez władze. Teraz (jak widać) wszyscy "dmuchają na zimne".






Martwy wieloryb dziobaty został wyrzucony na brzeg zaledwie 65 km od miejsca, gdzie w sobotę po raz ostatni widziano przy brzegu trzy żywe "niezidentyfikowane stworzenia morskie".




Comments


bottom of page