top of page

Brak wyobraźni. Dlatego utonęło siedmioro studentów w Aleksandrii, a 28 osób otarło się o śmierć (video)

ree

W sobotę przed południem doszło do jednej z największych tragedii ostatnich lat u wybrzeży Morza Śródziemnego w egipskiej Aleksandrii. Na plaży Abu Talat utonęło siedem osób, w tym cztery dziewczynki. 28 młodych Egipcjan wymagało pomocy medycznej. Ciało siódmego studenta odnaleziono dopiero w niedzielę rano.



Nastolatkowie weszli do wody pomimo "czerwonej flagi" i bezwzględnego zakazu kąpieli. Nad ich "bezpieczeństwem" czuwali opiekunowie. Co w tej sytuacji przeraża po stokroć "opiekunowie" grupy liczącej w sumie 150 osób, tuż po przyjściu na plażę

przeprowadzili "ćwiczenia symulujące procedury udzielania pierwszej pomocy i ratownictwa". Nikt z dorosłych nawet nie zapytał młodych ludzi, czy umieją pływać. Niestety w większości nie umieli. Chwilę później doszło do dramatu.


ree

Jak przekazał portalowi cairo24 anonimowy świadek zdarzenia, od momentu przyjścia na plażę ratownicy mówili, że wejście do morza jest zabronione z uwagi na wysokie fale. Była więc beztroska zabawa przy brzegu, wspólne robienie zdjęć. Nagle jedna z dziewczynek postanowiła wejść do wody. Za chwilę druga... W tym momencie fala przewróciła i porwała je w głąb morza. Obie zaczęły tonąć. Reszta grupy wbiegła do wody próbując je ratować. Rozpoczął się koszmarny "efekt domina"...



- Z brzegu wyglądało, że są dziesiątki topielców. Woda unosiła bezwładne ciała i wyrzucała je na brzeg. Gdzieniegdzie widziałem wystające z wody dłonie i wszechobecne wołanie o pomoc. Ratownicy mieli skuter wodny. Starali się "łowić" topielców i dostarczać w okolice brzegu - powiedział świadek tragedii.


Trudno pojąć i zrozumieć..., ale co trzeba mieć w głowie, aby - w przypadku opiekunów pozwolić - a w przypadku uczniów - zdecydować się na wejście do morza przy fali sięgającej dwóch metrów. Tak wyglądała dramatyczna akcja ratunkowa podjęta prze ratowników. Włos się jeży na głowie...





Według portalu masrawy, pierwszej pomocy, na miejscu udzielono trzem nieprzytomnym osobom. Kilka było w stanie szoku. Do Szpitala Specjalistycznego w Al-Ajami przewieziono karetkami 14 pacjentów z czego czworo trafiło na oddział intensywnej terapii. 10 studentów przebywa na oddziale wewnętrznym z objawami podduszenia. Do Szpitala Ogólnego w Al-Amiriya przetransportowano 11 osób. Ich stan jest stabilny, ale pacjenci wymagają przede wszystkim opieki psychologicznej.


Nastolatkowie byli studentami "akademii" w Sauhadż szkolącej przyszłe stewardesy i stewardów oraz pracowników egipskich lotnisk. Niestety, okazało się, że "akademia" działała nielegalnie. W ubiegłym tygodniu prokuratura wszczęła śledztwo w stosunku do członków zarządu tej placówki. Oskarżeni obiecywali abiturientom możliwości dobrze płatnej pracy w sektorze turystycznym w zamian za znaczne sumy pieniędzy.




ree

W sobotę po południu siły bezpieczeństwa w Aleksandrii aresztowały właściciela "akademii", która zorganizowała wycieczkę na plażę Abu Talat. Postawiono mu zarzuty rażącego niedbalstwa i odpowiedzialność za tę tragedię. Grozi mu dożywocie. Drugi z członków zarządu jest poszukiwany listem gończym.



Komentarze


bottom of page