top of page

Hotel ma zapłacić odszkodowanie za śmierć turystki w wyniku ataku rekina w Egipcie

ree

Tragedia miała miejsce w lipcu 2022 roku. W zatoce Sahl Hasheesh (28 km na południe od Hurghady) w wyniku ataku rekina śmierć poniosły dwie turystki, 68-letnia Austriaczka i 40-letnia Rumunka. Według raportu specjalnej komisji obie kobiety snurkowały wokół pobliskich raf, a zaatakowane zostały przez 2,5 metrowego żarłacza tygrysiego.



Wg. ustaleń komisji jako pierwsza - w piątek - śmiertelnie zaatakowana została Rumunka. Jej ciało odnaleziono jednak dopiero dzień później. Także w piątek, kilkadziesiąt minut przed zachodem doszło do ataku na Austriaczkę. Turystka, pomimo licznych obrażeń nóg i rąk zdołała dopłynąć do brzegu. Zajście z tego zdarzenia zostało udokumentowane na filmie nagranym przez jednego z turystów znajdujących się na molo. Uwaga, nagranie zawiera drastyczne sceny...





Turystka z Austrii zmarła po przewiezieniu do szpitala. Winą za śmierć turystki rodzina obarczyła ministerstwo turystyki i starożytności Egiptu, ministerstwo środowiska, gubernatora prowincji Morza Czerwonego oraz Red Sea International for Tourism Development - firmę która zarządza hotelem Gravity w Sahl Hasheesh, na plaży której doszło do tragedii.


Sąd pierwszej instancji oddalił pozew. Apelacja przyniosła jednak skutek. Sąd w Kairze co prawda orzekł brak winy po stronie obu ministerstw, ale zobowiązał spółkę zarządzającą hotelem, do zapłaty miliona funtów egipskich spadkobiercom ofiary tytułem odszkodowania cywilnego.


Jak podaje cairo24 "według dokumentów procesowych hotel nie zapewnił mechanizmów ratunkowych odpowiednich do powagi sytuacji".



Przedstawicielka procesowa rodziny zmarłej turystki zapowiedziała złożenie memorandum do Sądu Kasacyjnego podkreślając, że krok ten stanowi "kontynuację jej roli w dążeniu do sprawiedliwości dla rodziny ofiary i wymierzenia odpowiedniej kary należnej za ten dramat".


Milion funtów egipskich to w tej chwili dokładnie 18 tysięcy 302 euro.




 

bottom of page