Dramat na plaży w Aleksandrii. Utonęło 6 osób. 28 cudem uniknęło śmierci
- Artur Zając
- 28 minut temu
- 2 minut(y) czytania

Do niespotykanej tragedii doszło dziś przed południem nad Morzem Śródziemnym w Egipcie. Na plaży Abu Talat w Aleksandrii z powodu wysokich fal utonęło sześć osób, w tym cztery dziewczynki. 28 młodych Egipcjan swymagało pomocy medycznej. Nastolatkowie weszli do wody pomimo "czerwonej flagi" i zakazu kąpieli. Nad ich "bezpieczeństwem" czuwali opiekunowie.
Wszyscy topielcy byli uczniami prywatnej akademii związanej z wojskowością, która - jak się później okazało działała nielegalnie.
Do Aleksandrii przylecieli samolotem z prowincji Sohag. Cała grupa liczyła 146 osób. Wycieczka na plażę miała być częścią programu wypoczynkowego. Niestety, przerodziła się w koszmar.

- Byłem dzisiaj na plaży w Abu Talat i widzieliśmy grupę 146 osób, głównie młodych dziewcząt w wieku od 14 do 20 lat, z opiekunami. Od samego początku ratownicy na plaży mówili, że wejście do morza jest zabronione z uwagi na wysokie fale sięgające dwóch metrów. Śmiali się, bawili i robili zdjęcia. Nagle jedna z dziewczynek postanowiła wejść do morza, potem weszła z nią inna i w jednej chwili wszystko się zmieniło. Fale nagle wzrosły, a dwie dziewczyny zostały przez nie porwane i zaczęły tonąć. Reszta młodzieży z tej grupy wbiegła do wody próbując je ratować - powiedział anonimowy świadek tragedii, cytowany przez cairo24, po czym dodał "sytuacja nagle stała się katastrofalna. Ci chłopcy i dziewczęta nie umieli pływać, a mimo tego zaryzykowali, by ratować swoich przyjaciół. Zamiast dwóch utonięć, wyglądało z brzegu, że są dziesiątki topielców. Woda unosiła bezwładne ciała i wyrzucała je na brzeg. Gdzieniegdzie widziałem wystające z wody dłonie i wszechobecne wołanie o pomoc.
Na szczęście, ratowaniem dzieciaków zajęło się kilkunastu profesjonalnych ratowników, którzy - pomimo przekazanej opiekunom grupy informacji o zakazie wchodzenia do wody - po prostu szli za nimi po plaży i obserwowali co robią.

Egipski Urząd Pogotowia Ratunkowego oraz Sektor Pomocy Doraźnej wysłały na miejsce tragedii 16 w pełni karetek. Pierwszej pomocy, na miejscu udzielono trzem nieprzytomnym osobom. Kilka było w stanie szoku psychicznego.13 poszkodowanych osób przewieziono do dwóch pobliskich szpitali w Al-Ajami i Al-Amiriya. Niestety, sześcioro młodych Egipcjan w wieku od 16 do 17 lat utopiło się.
Po południu siły bezpieczeństwa w Aleksandrii aresztowały właściciela "akademii", która zorganizowała wycieczkę na plażę Abu Talat. Postawiono mu zarzuty rażącego niedbalstwa i odpowiedzialność za tę tragedię. Grozi mu dożywocie.
10 dni temu policja w Sohag dokonała nalotu na siedzibę "akademii",po tym jak odkryto, że działa ona nielegalnie. Rodzice uczących się tam dzieci składali szereg skarg na działalność tej placówki, oskarżając jej zarząd o oszustwo polegające na wprowadzaniu młodych ludzi w błąd obietnicami możliwości pracy w egipskim sektorze lotniczym. Jak wynika ze śledztwa, oskarżeni obiecywali abiturientom możliwości pracy na lotniskach i w firmach turystycznych w zamian za znaczne sumy pieniędzy.
Comentarios