W Hurghadzie aresztowano turystów z Ukrainy produkujących i przemycających narkotyki do Europy

Agencja Bezpieczeństwa prowincji Morza Czerwonego zlikwidowała międzynarodowy gang zajmujący się produkcją i przemytem narkotyków. Na czele grupy przestępczej stała dwójka turystów z Ukrainy.

Według Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Egiptu Ukraińcy są oskarżeni o przemyt dużych ilości tabletek psychoaktywnych, a także substancji zawierających pseudoefedrynę używanej do produkcji metamfetaminy. Narkotyki produkowane były w Egipcie i przemycane najprawdopodobniej do Europy poprzez lotnisko w Hurghadzie.

W skład grupy wchodziło pięć osób: Olena T. oraz Pawło P. z Ukrainy, a także trzech Egipcjan - w tym chemik farmaceuta.

Turyści zostali zatrzymani w jednym z pokoi czterogwiazdkowego hotelu w dzielnicy Memsha w Hurghadzie. Tam, według doniesień portalu cairo24, przygotowywali narkotyki do przemytu. Po anonimowym telefonie na policję, tajna jednostka Agencji Bezpieczeństwa udała się na miejsce i aresztowała podejrzanych.

W pokoju hotelowym znaleziono dużą ilość efedryny służącej do produkcji metamfetaminy oraz znaczną ilość podejrzanych pigułek i proszku. Ponadto zatrzymani mieli przy sobie 3.471 dolarów amerykańskich, 940 euro i 320.000 funtów egipskich (24 tys. zł).

Jak podaje egipskie MSW "gang był odpowiedzialny za przygotowywanie narkotyków, produkcję składników do nich i przerabianie ich na różne medykamenty w celu kamuflażu przed przemytem".

Oskarżeni przyznali się do posiadania narkotyków "z zamiarem ich przemycenia poza granice Egiptu" oraz "utworzyli sieć zajmującą się produkcją i dystrybucją narkotyków". Sprawą zajmuje się Departament Śledczy w Hurghadzie.

Wszystkim członkom gangu grozi kara śmierci.

hurghada24.pl