Po zakończeniu świętego miesiąca Ramadanu rząd Egiptu ogłosił kolejny "harmonogram redukcji obciążenia energią elektryczną we wszystkich prowincjach". Krótko mówiąc; znów zabraknie prądu i światła.
Jak poinformował rzecznik egipskiej Rady Ministrów Mohamed El-Homsany
"powodem redukcji obciążenia energią elektryczną jest brak wystarczającej ilości paliwa do produkcji prądu oraz wzrost zużycia energii elektrycznej z uwagi na wzrost temperatur".
I tak, prąd w całym Egipcie wyłączany będzie codziennie na dwie godziny w przedziałach czasowych 11.00-13.00, 13.00-15.00 lub 15.00-17.00.
Jak podają anonimowe źródła w Ministerstwie Energii Elektrycznej i Odnawialnej "w przypadku wzrostu temperatur powyżej normalnego poziomu (co skutkować będzie zużyciem większych ilości gazu ziemnego i występowaniem zagrożenia dla linii przesyłowych i stacji transformatorowych) przerwy w dostawach prądu w sezonie letnim mogą się wydłużyć z dwóch do trzech godzin dziennie".
"Planowe wyłączanie energii elektrycznej" rozpoczęły się w Egipcie w lipcu ubiegłego roku w związku z brakami w dostawach gazu ziemnego wykorzystywanego do wytwarzania energii. Redukcja w dostawach miała trwać do października 2023. W listopadzie firma Electricity Holding Company przedłużył ten czas do marca 2024. Teraz dowiadujemy się, że "przerwy w dostawach prądu" mogą potrwać do końca sezonu letniego, czyli do końca września tego roku.
Jak zapewniają władze Egiptu "strategiczne prowincje kraju" w których niezbędny jest ciągły dostęp do energii elektrycznej "mają zostać wyłączone z procesu odciążenia". Te prowincje to Matruh, Synaj Północny, Synaj Południowy oraz gubernatorstwo Morza Czerwonego. Ponadto prąd nie będzie wyłączany w szpitalach i obiektach niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania kraju.
Tak więc turyści wypoczywający w takich miejscowościach jak Hurghada, Marsa Alam, Taba, czy Sharm el-Sheikh powinni spać spokojnie. W hotelach i kurortach turystycznych prądu nie raczej nie zabraknie. Problemy z brakiem elektryczności mogą pojawić się jednak na ulicach, w sklepach, czy w restauracjach w tych miastach.
Co ciekawe w sobotę, w niektórych dzielnicach Hurghady i kilku budynkach użyteczności publicznej w Marsa Alam prąd został wyłączony na pięć godzin. Oficjalnie z powodu "okresowej konserwacji transformatorów".
Jak powiedział rzecznik rządu "dzięki redukcji w dostawie prądu Egipt oszczędza miliard dolarów rocznie".
W Egipcie 85% energii potrzebnej do funkcjonowania elektrowni pochodzi z paliw kopalnych - zwłaszcza gazu i oleju napędowego, a pozostałe 15% z fotowoltaiki i farm wiatrowych.
コメント